Gdzie są ukryte koszty ochrony?
- Jacek Grzechowiak
- 31 sie
- 1 minut(y) czytania

Gdy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze.
Któż z nas nie zna tej maksymy?
Wydając pieniądze na ochronę bardzo często koncentrujemy się na cenie godziny pracy pracownika ochrony, nie przyglądając się, co na te cenę się składa. A przecież ta cena zawiera w sobie wiele składników, które mogą zarówno wzmacniać bezpieczeństwo naszej organizacji, jak i - niestety - osłabiać je. I mogą to być pieniądze wydane rozsądnie, jak i zupełnie zmarnotrawione. Koszty ochrony są bowiem alokowane nie tylko bezpośrednio ale i pośrednio. coc w tym drugim przypadku, to właściwie powinniśmy mówić o kosztach braku ochrony, bo najczęściej są to różnorodne koszty incydentów.
W tym miejscu najczęściej jestem pytany: jak to?
Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w moim niedawnym artykule zamieszczonym na łamach a&s Polska.
Zachęcam do lektury. A jeśli masz jakieś pytania, zapraszam do kontaktu.
